
Rok temu, na drugich urodzinach mojego syna tematem przewodnim były Minionki. Szału ze strony mojego syna nie było, podobały mu się te żółte ludki, ale animacja nie specjalnie go interesowała. Dziś jest szał i minionko- mania zawładnęła światem i moim synem czasami też (zależy od dnia).
Dziś w sklepach na Minionkowe party można kupić wszystko. Rok temu, jak szukałam kubków, czy talerzyków, nie znalazłam nic. Wszystko przygotowałam prawie sama, parę rzeczy pomógł mi przygotować, wówczas niespełna dwuletni syn.
Postanowiłam przypomnieć posty z tamtego czasu i zachęcić Was do przygotowania takiego przyjęcia z dziećmi, a nie kupowania wszystkiego gotowego. Skoro mój dwulatek wtedy poradził sobie z wieloma rzeczami to taki starszak może wykonać wiele rzeczy samodzielnie, a przy tym możecie się świetnie bawić.
1. Na pewno takie przyjęcie nie może się odbyć bez Minionkowego Przebrania, takie koszulki można by było przygotować i dla małych gości.
Potrzebujemy:
- żółtej koszulki
- niebieskiej i czarnej farby do tkanin
- pędzelek
- ołówek
- tekturę do zabezpieczenia
- odrobinę cierpliwości
Krok 2. Przerysowujemy na koszulkę.
Krok 3. Zabezpieczamy koszulkę w środku.
Krok 4. Malujemy.
Krok 5. Czekamy, aż farba wyschnie.
Krok 6. Zaprasowujemy to co namalowaliśmy.

Więcej foto podpowiedzi znajdziecie w moim poście MINIONKOWE PRZBRANIE TU
2. Mali goście po zjedzeniu tortu muszą czymś wycierać buzie, a mogą to robić Minionkowymi Chusteczkami, wiem, wiem... można już kupić gotowe, ale to może być niezła frajda dla dziecka przygotować własne. A Minionki trudne nie są.