Jutro Kai skończy 10 miesięcy. Jak ten czas szybko leci za chwilę roczek i kolejny itd.
Rybka jak miała jeden dzień. Zawsze ma takie myślące oczy, przez co moim zdaniem wygląda na starszego.
A czego nasze dziecię blw nauczyło się przez ostatni miesiąc.
- nauczyło się jeść jeszcze mniej warzyw ;-)
- całkiem sprawnie jak na swój wiek posługuję się widelcem i łyżką, chyba zajarzył o co lata
- ma swoje humory
- nielubi słowa nie
- częściej beczy jak coś nie idzie po jego myśli
- śpiewa lalalala
- mówi coś co brzmi czasami jak mama lub jak tata, każdy z nas słyszy co chce
- mlaska jak jest głodny
- coraz częściej chce na roczki
Asiolek
I po dzieciach widać jaj czas leci... Na szczęście my się nie starzejemy ;) zdrówka!
OdpowiedzUsuńDokładnie :-) 100% się zgadzam
UsuńNajlepszosci z okazji miesiecznicy, gratulacje nowych umiejetnosci:)
OdpowiedzUsuńNajlepszego Kai!
OdpowiedzUsuńMy za 3 dni będziemy półtora roku świętować. Nie mam pojęcia kiedy to minęło i już mi żal tych minionych dni. Jak kiedyś będę miała kolejne dziecko będę mu robiła codziennie zdjęcia a później zrobię filmik z tego i ogarnę przynajmniej może w ten sposób kiedy dziecko mi się zestarzało. Bo w przypadku Misia nie zauważyłam.
A jakie włoski Kai newborn miał :) Cudo!
Dzięki. U nas ja jestem od fotek mąż od filmików. Niestety czas leci, że tak naprawdę nie nadarzam cieszyć się danym okresem. :-*
Usuńahhh ależ miał cudne włoski :))
OdpowiedzUsuńKudłaty chłopak był :-)
Usuńnajlepszego :) jakie miał piękne i długie włoski :D
OdpowiedzUsuń:-D taka tyci małpeczka
Usuńuchh ale włosy to miał..bujne:)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńJakiż on cudny:) O u nas humory sa na porządku dziennym, Hania kocha słowo nie, jak tylko słyszy usmiecha się łobuzersko i kręci głową - tatuś nauczył:/ Młoda też coraz częściej chce na ręce - nie wiem czemu:/ Jak się tak będzie nosiła, to chyba nigdy nie zacznie chodzić:P Chyba z resztą tylko ja się nie daję takiemu notorycznemu noszeniu:P
OdpowiedzUsuńA no i oczywiście - najlepszego:****buziaki dla Kaia:D
UsuńNie wiem co oni mają z tymi rączkami. Też staram się nie uginać bo trochę waży. :-*
UsuńTo już 10 m-cy? OMG! Mój też nie lubił słowa nie. Musiałam wręcz unikać wypowiadania go w codziennych sytuacjach bo wręcz się bał :)
OdpowiedzUsuńHehe czytałam. Najzabawniejsze jest to, że nie wypowiadamy go w jakiś najzwyczajny sposób.
UsuńNajlepszego z okazji miesięcznicy :)
OdpowiedzUsuńSzymon do dzis dnia nie ma takiej fryzury jak Kai pierwszego dnia :) hehe, jest przeuroczy!!
Ja tez na "sile" chce uslyszec "mama" ale jakby nie bylo jakos mu to nie wychodzi ;/
sciskamy
Ściskam :-*
UsuńWloski mial jak nasz Mikolaj jak sie urodzil :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Synka!
Asiołku, powinnaś swoje wody płodowe sprzedawać w kolorowych buteleczkach jako produkt do stylizacji włosów ;-D. Wspaniały artystyczny nieład maleńki Kai miał na głowie.
OdpowiedzUsuńHehehe dobre. Pomyśle następnym razem :-)
UsuńOjej, jaką ma piękną bujną czuprynę i to tuż po urodzeniu! Mój synek ma 8 m-cy i ani w połowie nie ma takich gestych włosków..
OdpowiedzUsuńMój też mlaska, a teraz wiem może dlaczego:))
a na słowo nie, reaguje szerokim uśmiechem;)
wszystkiego najlepszego dla synka!