czwartek, 28 listopada 2013

Zimno, coraz zimniej, a mimo to przyjemnie - komin.


 

Pozazdrościłam Anjami kakałka i zrobiliśmy swoje. Tylko my na mleku migdałowym. W konsekwencji delektowałam się kakałkiem swoim i mojego dziecka. Jak się okazało, moje dziecko za kakałkiem nie przepada, to nawet lepiej - więcej dla mnie.



Szkocja nie ma jesieni bez ogromnej ilości deszczu. Można nawet stwierdzić, że nie ma zimy bez deszczów, choć starzy Szkoci mówią, że tym razem będzie śnieg ;-)
Ale póki co jest deszcz i trzeba nauczyć się z nim żyć, bo jest pięknie. Na głowie Kai-a też deszczowo, ale bardziej optymistycznie, a przede wszystkim ciepło. Do uszycia tego kominu zainspirował mnie ten piękny, deszczowy materiał. 

{Komino-czapka dostępna jest w moim etsy shop TU. Pytania można również kierować na maila.}



  Ja uszyć?
Czapko-komin nie jest trudny do wykonania. Potrzebujemy dwa kawałki materiału i sznurek. Mierzymy obwód główki dziecka i dodajemy 2 cm plus materiał na zszycie. Końcowy wymiar to obwód główki plus 2cm. Wysokość to około 30 cm.


Jeszcze w tym tygodniu "Kalendarz Adwentowy" dla zapracowanych mam.

Zapraszam 
Joanna

SHARE:

8 komentarzy

  1. Asia komin jest cuuuuudowny:-) może spróbuje uszyc:-) no i czekam na Twój kalendarz:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Komino-czapka jest genialna ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Komin przepiękny!
    Artur też nie lubi kakałka... zupełnie go nie rozumiem, no jak można? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie zrozumiałe tym bardziej , że mój to czekoladką nie pogardzi :-)

      Usuń
  4. świetnie Ci to wyszło! Materiał boski :) A takie kakałko to ja bym bardzo chętnie wypiła:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny ten komin. :) Ostatnio łapię sie na tym, że w sumie fajnie byłoby nauczyć się szyć na maszynie. Tyle rzeczy zrobiłabym dla maleństwa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuj Wam dziewczyny za miłe komentarze. Cieszę się, że się spodobał.

      Usuń

© Nasza Przygoda DIY | kreatywny blog dla dzieci i rodziców. All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig