Kai gdy dostaję jedzenie zawszy próbuję je wyrzucić. Nie
przeszkadza mi to do momentu póki nie daję mu zupy czy jogurtu. I tak do
niedawna trzymałam przed nim miskę, a on się w niej "ciapał".
Pewnego dnia zobaczyłam u siostry tą
miskę firmy vital baby. Do
zwykłych misek z przyssawkom nie byłam przekonana, zniechęcało mnie odrywanie
ich od stołu. W tej misce podoba mi się, że przyssawka jest osobno, a do niej
przekręcając montuję się miskę. Miska, jak to rzeczy w swojej naturze mają, ma
i swoje wady. Mocowanie póki się nie wyrobi chodzi bardzo ciężko, że w końcu
musiałam odrywać miskę od stołu przeklinając. Teraz po dłuższym czasie
użytkowania jestem bardzo zadowolona. Tak mi się spodobała ta miska, że nie
zastanawiając się kupiłam następną. Pomyślałam, że będę ją przyczepiać do
drewnianego stoliczka w salonie i będą w niej zdrowe przekąski. Niestety
okazało się, że przyssawka nie trzyma się każdej powierzchni, wystarczy, że
jest minimalnie nierówna i klapa - miska się nie sprawdza.
Mimo wszystko praktyczna
Przygotowanie do jedzenia
no to jemy
zawsze używaj dwóch sztuców
Asiolek
U nas śliniak nie przejdzie :D
OdpowiedzUsuńU nas zależy od dnia :-)
Usuńfajne rozwiązanie :) my tez mieliśmy takie tyle że z zestawu z Ikei :) ale długo nie posłużyło, bo okazało się że młoda lubi trzymać w rączce miseczkę i lekko nią obracać, co na szczęście nie powoduję wydostawania się jedzenia na wszystko dookoła ^^ więc niech sobie trzyma ją w łapce :)
OdpowiedzUsuńco dziecko to inne przyzwyczajenia ^^
Pozdrawiam cieplutko :*
Zobaczymy ile nam posłuż. Kai ją szarpie, ale narazie to najlepsze rozwiązanie. :-*
UsuńCiekawy sposób mocowania, początkowo myślałam, że to osobna miseczka zamykana ;)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda natomiast zawartość miseczki :))
Dzięki. A w misce najzwyklejszy sos pomidorowy z mięsem i ryżem
UsuńAleż On ma apetyt, aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńFajne rozwiązanie z tą przyssawką!
Apetyt ma na sos pomidorowy i ryż. Jak na dziecko blw to je coraz mniej warzyw, ale zdrowy jest to daje mu wybór :-)
UsuńAsiolku i Twój Kai zjada całą taką porcję?
OdpowiedzUsuńSam samiutki? :)
Mój Misiek na obiad to może z połowę tego zjada... :(
Zjada może 1/3 z tego większość londuje na nim. :-)
UsuńCiekawa miseczka, myśleliśmy o podobnych i chyba będzie trzeba kupić, bo Hania po zjedzonym posiłku miską rzuca albo zakłada ją sobie na głowę:/
OdpowiedzUsuńMój to robił przed zjedzeniem. Pewnie jakbym tej nie zobaczyła to kupiła bym najzwyklejszą z przyzssawkom :-)
UsuńU nas śliniak też nie przejdzie :) Miska fajna, szkoda, że takiej nie mamy. Ale sztućcami Kai operuje super! Mój ma teraz taką fazę, że daje mi widelec, ja mu nabijam, zabiera gotowca i je. I tak w kółko :D
OdpowiedzUsuńOd paru dni całkiem dobrze mu to idzie, ale pomagam karmiąc, albo podając napełnioną łyżke.:-)
UsuńCiekawa miseczka:))) Kai jak superancko widelcem sie posluguje, gratki dla was:*
OdpowiedzUsuńczegoś takiego szukam :) gdzie można zakupić?
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w sieci boots w uk. W tej samej cenie co można kupić tu: http://www.vitalbaby.co.uk/types/bowls/unbelievabowl-set.html
OdpowiedzUsuńa w Polsce masakra z ceną
http://www.babyvital.pl/produkt_212_miseczka_unbelievabowl.htm
tym bardzie, że nie jest niezawodna