Kai żłobek uwielbia. Spędza w nim 3 dni w tygodniu po 5 godzin. Jak przyjdę po niego to się cieszy, ale wcale nie zamierza ze mną wracać do domu. W grupie przeważnie jest najmłodszym dzieckiem i próbuje dorównać starszakom w chodzeniu ( chodzi trzymając się mebli itp.)
Przykładowe zestawy posiłków mojej Rybki do żłobka. Często jest tak, że nic z tego nie zje, bo nie ma czasu :-).
Kai w żłobku zrobił bałwanka z waty i papieru ;-).A u nas, jak na razie, było trochę śniegu w grudniu. Jeden dzień się utrzymał. Mimo, że pięknie wyglądają zimowe szaleństwa na śniegu jakoś za nimi nie tęsknię.
To u Was nie dają w żłobku dzieciom jeść???
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak chętnie chodzi:)
Dają Ale np. Glutenu i mleka raczej nie jemy. Więc przygotowuje sama :-)
UsuńFajnie, że mu się tam podoba :))
OdpowiedzUsuńTaki mały czaruś :-)
UsuńO jaki przystojniak mały :) Ile Kaj już ma? Bo się doliczyć coś nie mogę :) U mnie śniegu od miesiąca aż nadto i marzę żeby stopniał i żeby przyszła wiosna :)
OdpowiedzUsuń7 marca stuknie mu roczek. A z śniegiem jest tak ze jak jest to mogło by go niebyć. Fajnie jak by był przez tydzień w roku :-)
UsuńBałwanek ekstra! :) Jak tak patrzę na Kai, to mogę sobie wyobrazić jak mój Mati za rok będzie wyglądał gdy pójdzie do żłobka... nawet troszkę mi się serce ściska ;)
OdpowiedzUsuńA Ciebie kreatywna mamusiu zapraszam na nasz tranowy konkursik :)
http://znaczkijakrobaczki.blogspot.com/2013/01/lekcja-1-wspieranie-odpornosci-i-konkurs.html
Oj jak ten czas leci :-/
Usuńsłodziak ;) no i jaki dzielny. Fajnie że tak sobie świetnie radzi w żłobku. A bałwanek bajerancki. U nas niestety śniegu cały czas dużo :(
OdpowiedzUsuńDzięki, a ze śniegiem wam współczuje.
UsuńAle macie fajnego bałwanka!
OdpowiedzUsuńMój też lubił żłobek a teraz przedszkole. W piątek wcale nie chciał wracać do domu....
OdpowiedzUsuńTeż tak mam , ze czasami robi mi się przykro.
UsuńO widzisz a mowilas ze u Was sniegu nie bedzie :)
OdpowiedzUsuńMoj tez chodzi przy meblach smiechu co nie miara...
pozdrawiamy!
Dania do żłobka smakowite :)