Jakiś czas temu z okazji pójścia Kai-a do żłobka postanowiłam mu
zrobić nie banalną torbę ;-). Teraz w żłobku nikt nie ma wątpliwości gdzie
znajdą się rzeczy Mojego Dziecka.
Do zrobienia
wykorzystałam bardzo starą, ale prawie nieużywaną lnianą torbę na zakupy. Była
dziwnie skrojona, co sprawiało, że była nie praktyczna.
Jak wiadomo
najlepsze pomysły rodzą się przy porannej kawie.
Kawa + Stara Torba
= Dobry pomysł
- Poprułam starą torbę.
- Przycięłam odpowiedniej wielkości kawałki.
- Żeby skrócić sobie czas pracy wykorzystałam gotowe części - rączki do torby.
Każdą chwila jest
dobra.
Użyłam
samoprzylepnych rzepów do zamykana torby.
Torbę szyłam
ręcznie, więc trochę czasu nad nią spędziłam { na maszynie to raptem parę minut, a poziom trudności podstawowy}
Moja ulubiona część - malowanie.
Farby akrylowe, najlepiej dobre, do tkanin (przez wątpliwej jakości ja straciłam jedną z moich prac).
Warzywa na stemple {ta sama zasada co przy Kai-a koszulce}
Ale super pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńŚwietna :)) Taka pozytywnie hmm skrojona :D
OdpowiedzUsuńTeraz to dopiero jest skrojona ;-) ta torba Kai-a
UsuńBossska torba widać, że zrobiona z miłością!!!
OdpowiedzUsuńprzepiekna!!!
OdpowiedzUsuńnic dodac, nic ujać:)
jakich farb używasz? mi by sie na oczy i noski przydaly:)
najtańszych akrylowych. Te co widać na zdjęciu. Sprawdzają się przy rzeczach, które nie są tak używane. Na ciuchy lepiej zainwestować w lepsze. A na takie cudaki co u ciebie, lepiej zainwestować w takie do materiału.Ja na pewno zainwestuję. http://przygodazblw.blogspot.co.uk/2012/09/gdy-mojej-gowy-nie-zaprzataja-mysli.html - to straciłam przez te farby :-(
UsuńA wiesz, że ja już od momentu Kajowego bodziaka noszę się z zamiarem zrobienia czegoś dla Hanki:) Torba jest rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńCzekam:-) Mam nadzieje ze sie pochwalisz. I dziekuje
UsuńSwietny pomysl i wykonanie ;)
OdpowiedzUsuń:-) dziękuje
UsuńNaprawdę masz talent! Ty to zszywałaś ręcznie, czy na maszynie ?
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo . Zszywałam ręcznie, bo maszyny jeszcze nie mam, a pomysłów pełną głowę. Ale już nie długo - to dopiero się zacznie - jak czas pozwoli. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny