Trzeci dzień wyzwania u
Uli. Miało być coś super, stworzonego wspólnie z Kai-em, ale brakło chęci z obu stron. Do tej pory zrobiłam te oto małe czapeczki, które zawisną na choince, ale póki co służą zgodnie ze swoim przeznaczeniem ;-). Jak by ktoś był ciekaw jak stworzyć te małe czapeczki to odsyłam do mojego posta
TU. A dekoracjami zamierzam zająć się w weekend, choć czasu niewielu - póki co jest bałagan, jest zabawa :-)
Więcej świątecznych inspiracji znajdziecie
TU na blogu Uli - SenMai
Joanna
Czapeczki są super :) Przy odrobinie wolnego czasu muszę spróbować je zrobić :) A zabawa jest najważniejsza :)
OdpowiedzUsuńdziękuję też mi się spodobały :-)
UsuńRodzinnka świnki peppy - rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńCzadowa ta rodzinka ;)
OdpowiedzUsuńfajne te czapki, idealne do zrobienia przez moje gluty
OdpowiedzUsuńTe czapulki są urocze :)
OdpowiedzUsuńoj są
Usuńczapusie są przesłodkie!
OdpowiedzUsuńOj.. za taką dekorację z Tomkiem mój syn dałby się pokroić chyba;)
OdpowiedzUsuńEla-Sonrisa
sonrisaart.wordpress.com
Świnka Peppa też kochamy a czapeczki są genialne :)
OdpowiedzUsuńBardzo świąteczna Peppa :)
OdpowiedzUsuń