W końcu w tym roku udało mi się znaleźć kaszty, w tamtym roku pod żadnym drzewem kasztanowym nie było, nie żebym szukało za późno, czy za wcześnie, ale po prostu nie było. W tym roku ku mojej radości znalazłam, kolejna jesień bez kasztanów byłaby nie do zniesienia ;-)
Jak zrobić kasztanowe zwierzaki nie trzeba opisywać, dodatkowo jak komuś brakuję weny wystarczy poszperać w internecie. Najważniejsze, żeby poziom dostosować do naszego malca. U nas obeszło się bez nożyczek i innych ostrych narzędzi.
Moja ulubiona jesienna zabawa z dzieciństwa.
A oto efekty.
Joanna
najlepsza jesienna zabawa :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńPiekna zwierzyna!
OdpowiedzUsuńMy w tym roku mielismy problem ze znalezieniem kasztanow...nie mamy ani jedego! Skandal jakis!
Ps. Jak sie czujesz Kochana? Brzusio rosnie?
dziękuję już dużo lepiej, ale jeszcze mało zorganizowana :-)
UsuńU nas w tamtym roku musiała zeżreć kasztany jakaś zaraza, ale w tym roku już były