Idąc za ciosem postanowiłam odświeżyć mój blog i przybliżyć moją osobę nowym czytelnikom i zdradzić coś więcej tym, którzy są ze mną od początku. Dołączając do WYZWANIA blogowego {lipiec} – 5 dni do lepszego bloga u Uli, z pewnością przybliżę Wam moją osobę.
A jaka jest historia nazwy mojego bloga?
Blog nie zawsze wyglądał tak samo, przeszedł on swoją drogę od Naszej Przygody z BLW do Naszej przygody DIY. O tematyce BLW (Bobas Lubi Wybór) zaczęłam pisać wraz z rozpoczęcie stosowania tej metody u Kai-a. Było to z potrzeby robienia czegoś i dzielenia się tym z innymi, nie zastanawiałam się co będzie za rok i ile można pisać o tej metodzie i jedzeniu :-) {Linki do postów o ciągle mi bliskiej tematyce BLW znajdziecie w zakładce RODZICE}. Z czasem, mimo woli zaczęły pojawiać się posty o szyciu, życiu, szydełkowaniu, DIY, czy pasji jaką jest fotografia. Wtedy nazwa kompletnie nie pokrywała się z tym co robię. Nie chciałam porzucić bloga i stworzyć następnego, była by to decyzja zbyt drastyczna, więc zdecydowałam się na mały zabieg. Wykupiłam domenę Nasza Przygoda DIY, a pod jej przykrywką siedzi ciągle stara nazwa, co bywa czasami uciążliwe :-).Jeśli chcesz dowiedzieć się jak poruszać się po moim blogu i co na nim znajdziesz zapraszam do zakładki Nowy Czytelnik, a jak ciągle masz jakieś pytania to napisz do mnie.
Joanna
Zostaję u Ciebie na dłużej. Podoba mi się tutaj i mimo, ze bierzemy udział w Przyrodzie pod lupą trafiłam do Ciebie pierwszy raz! Nie wiem jak Cię przeoczyłam :)
OdpowiedzUsuńBo u mnie z systematycznością w Przyrodzie pod lupą jest problem :-)
UsuńDziękuję
Dlatego tak lubię wyzwania Uli, bo można znaleźć nowe, ciekawe miejsca. Bardzo fajnie tu u Ciebie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuje i również pozdrawiam
UsuńJak tu u Was ładnie i przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńwygląd jest super! a wasza przygoda trwa ciągle bo przygodą jest życie po prostu :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, a na dodatek można zbudować samemu wszystko :-)
UsuńDobrze zrobiłaś, iż zdecydowałaś się na pozostanie na blogu. Strasznie ciężkie jest zaczynanie nowego, a stary zawsze można przekształcić, czego nauczyłam się od autorki bloga A Beautiful Mess (blog jej przeszedł tyle transformacji, zmian tematyki i wyglądu, ze jest tu chyba rekordzista, a ona nadal jest na szczycie!).
OdpowiedzUsuńDziękuję za wzięcie udziału w wyzwaniu! Pozdrawiam!
Ula
Dziękuję Ulu. Ja do marketingu głowy nie mam, więc każda twoja pomoc bezcenna.
UsuńNie widziałam, że A Beautiful Mess takie zmienne było :-)
Podoba mi się ta nazwa. Można z niej wyczytać, że robicie rzeczy własnoręcznie i sprawia Wam to frajdę. Aż się chce wziąć w tym udział :D
OdpowiedzUsuńPięknie tu u Was, a do tego podobnie w duszy nam gra.
OdpowiedzUsuńZajrzałam tu dziś po raz pierwszy (jak to się stało, że dopiero teraz?) - zostaję na dłużej :)
dziękuję. Ja kiedyś na Twój blog trafiłam, ale później nie mogłam znaleźć. Dobrze, że jest Ula i jej wyzwania
UsuńLubię być z Tobą od dawna :) :*
OdpowiedzUsuńCiekawa nazwa i swietny banerek! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiawm!
Pochwalę za wygląd bloga :) Bardzo tutaj przyjemnie. Nazwa też odzwierciedla to, co tutaj można znaleźć :)
OdpowiedzUsuńChciałam tylko wspomnieć, że dzieci nie mam i w najbliższym czasie nie planuję, ale Twój blog jest świetny i wiem, że sięgnę po Twoje notki w temacie BLW, bo mimo, że mamą nie jestem to na zapas chłonę tą wiedzę. Jestem za to pedagogiem i Twoje kreatywne pomysły bardzo cieszą moją duszę :P (minionek-pompon!!!)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w dalszym blogowaniu :)
dziękuję za bardzo miły komentarz
UsuńBardzo się cieszę, że do Ciebie dziś trafiłam! I blw i diy są bardzo nam bliskie. A tutaj przedstawiasz je w cudowny sposób. ZOSTAJĘ ;)
OdpowiedzUsuńniezmiernie mi miło
UsuńMyślę, że będę do ciebie teraz częściej zaglądać, bo mamy dzieci w podobnym wieku. A u ciebie mogę znaleźć dużo nowych pomysłów na wspólne spędzanie czasu z moim smykiem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Interesujący blog i z wielką przyjemnością będę zaglądać tutaj częściej ;)
OdpowiedzUsuńPieknie teraz macie:) Ja tez bym się chętnie zmieniła ale ani głowy ani czasu nie mam :( z nazwa tez kulejemy... czas na zmiany ... no coz moze kiedys :)
OdpowiedzUsuńWas jak zawsze <3
mi to zajęło dwa miesiące, ale z reakcji widzę, że się opłacało
Usuńmy <3 też
http://crossstitchandbracelets.blogspot.com/2014/07/like-and-dislike_16.html?m=1
OdpowiedzUsuńciesze sie ze trafilam na tego bloga ;). Zapraszam do siebie.