Ciągle poszukujemy nowego większego mieszkania. Fajne oferty znikają w ciągu minuty - trudno nam dogodzić. A jutro do pracy na 6.30 jak zawsze na ukochanym rowerze, ale tym razem 25 minut jazdy nie 5. Oby pogoda mnie oszczędziła.
Miłego wieczoru.
Ps. w dalszym ciągu opanowuję sztukę pisania postów na telefonie. Czasami udaję mi się odpalić kompa.
Asiolek
powodzenia w szukaniu mieszkania :)
OdpowiedzUsuńObyście szybko znaleźli to mieszkanie :)
OdpowiedzUsuńObyśmy
UsuńFajnie u rodziny, ale nie ma to jak na swoim.Mam nadzieję, że wkrótce znajdziecie przytulne mieszkanie..Informuj na bieżąco.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Oby żadna z nas się nie zmęczyła.
UsuńW poniedziałek idziemy oglądać kolejne, ale niestety nie jesteśmy pierwsi :-(. Jedyna nasza przewaga nad innymi to to, że możemy wprowadzić się już dziś.
Nie ma to jak mieć towarzyszy do łobuzowania :-D!
OdpowiedzUsuńŁobuzować to on potrafi i w sumie niewim co z tym tobić bo zaczyna bić kota, mame , tate itp . Przynosi takie dziwne nawyki od starszaków ze żłobka. Wszysty średnio starsi o 7 miesięcy. A ostatnio zaczoł i siebie bić :-/
Usuńświetny filmik, fajnie się śmieje ten twój maluszek :) powodzenia z mieszkankiem
OdpowiedzUsuńale jakiej formy na tym rowerze nabierzesz!
OdpowiedzUsuńOj nabieram formy , nabieram. Mam nadzieje, że pączki z tłustego czwartku spaliłam.
UsuńNa gardełku jazda też się odbiła.
piekny smiech:)) powodzonka z mieszkaniem:))
OdpowiedzUsuńoj przyda się. Dziękuje
Usuń